niedziela, 10 października 2010

"A niebo zostawmy im - Aniołom i wróblom"

Jednak czasem (niektórzy często) wzbijamy się, lecimy...
Lot na Majorkę to moja pierwsza podróż podniebna :)
Zachwyt chmurami, które na ziemi nie zawsze się podobają (bo deszcz, bo zimno...), widokami miniaturowego świata tam, gdzie chmur nie było...
zapraszam do obejrzenia krótkiego fragmentu z podróży pozaziemskiej;)) (zdjęcia oczywiście powiększają się po kliknięciu na nie:D)

jeszcze przed wschodem słońca
o wschodzie:
w dole góry:
i już po wschodzie słońca
podchodzimy powoli do lądowania

już pod chmurami, nad Morzem Śródziemnym

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na kolejne odwiedziny (będzie trochę Majorki)